Stanowisko Zarządu Związku Miast Polskich
w sprawie
potrzeby zasadniczych zmian w polskiej oświacie
Diagnoza przedstawiona przez organizacje samorządowe 27 maja br. w Senacie RP jasno pokazuje krytyczny stan polskiej oświaty, spowodowany niekorzystnymi zmianami, dokonanymi przez rząd i parlament w ostatnich latach, pogłębiony przez rosnące niedofinansowanie edukacji z budżetu państwa.
1. Od roku 2016 luka finansowa w oświacie samorządowej wzrasta o niemal 3 mld zł rocznie. Udział subwencji szkolnej w wydatkach budżetu państwa spadł z blisko 3% w roku 2003 do 1,98% PKB w roku ubiegłym. Zamiast ułatwienia gminom i powiatom możliwości dostosowania sieci szkół do lokalnych warunków i potrzeb, wzrasta niezgodna z Konstytucją ingerencja kuratorów w sposób realizacji tego zadania własnego JST. Uporczywie nie wyraża się zgody na niezbędne zmiany w sieci szkół, czego skutki jakościowe dotykają dzieci, a rosnące koszty obciążają lokalne społeczności.
2. Reforma edukacji – poza zamieszaniem organizacyjnym, trwającym kilka lat – spowodowała ponowne oddalenie części dzieci od oferowanej przez gimnazja oświaty na wyższym poziomie. Nie wprowadzono przy tym adekwatnych zmian w podstawie programowej, czego efektem jest przeciążenie uczniów zajęciami i zbędnymi obowiązkami, przy rosnącym równocześnie braku możliwości racjonalnej realizacji programu.
Zarząd Związku dziękuje partnerom, wraz z którymi przeprowadził wśród rodziców i nauczycieli ankietę, której wyniki przedstawiamy w załączeniu[1]. Najważniejsze wyniki tego badania są następujące:
1) Nauczyciele deklarują, że nie są w stanie zrealizować średnio 12 procent materiału zapisanego w podstawie programowej. Kolejne kilkanaście procent treści realizują bez wystarczającego przećwiczenia i utrwalenia. Satysfakcjonujący proces dydaktyczny dotyczy tylko 70 proc. treści. Może to świadczyć o przeładowaniu treściami podstawy programowej lub niewłaściwej jej konstrukcji.
2) Czas odrabiania lekcji w domu to od 13 do 18 godzin tygodniowo. Po dodaniu czasu spędzonego w szkole (ponad 30 godzin w klasach VII i VIII) oraz innych zajęć o charakterze edukacyjnym, otrzymujemy ponad 50 godzin spędzanych na nauce. To dużo więcej niż czas pracy dorosłego zatrudnionego na etacie.
3) Uczniowie nie są samodzielni w nauce. Tylko połowa (szkoły podstawowe) i trzy czwarte (szkoły średnie) zadań realizowana jest przez nich samodzielnie. Pozostały czas nauki angażuje rodziców lub osoby trzecie.
4) Cele pracy szkół wyznaczane przez rodziców i nauczycieli są zbieżne. Obie grupy badanych wskazywały na to, że kluczowe znaczenie ma to, by szkoła zapewniła uczniom:
- nabycie umiejętności współpracy, współżycia społecznego,
- nabycie umiejętności rozwiązywania problemów,
- nabycie umiejętności radzenia sobie na rynku pracy.
Zaskakująco nisko umieszczono: zdobycie wiedzy (znajomość faktów, dat, pojęć). Za zupełnie nieistotne uznano: ukształtowanie postawy patriotycznej oraz zdobycie sprawności fizycznej. Wybór trzech pierwszych celów świadczy o szerokim spojrzeniu na edukację, o dostrzeganiu w niej istotnego elementu rozwoju społeczeństwa przez dobre przygotowanie uczniów do późniejszego życia. Możliwym wyjaśnieniem sporej dewaluacji wiedzy może być zbyt duży zakres materiału do zrealizowania i brak czasu na jego utrwalenie na lekcjach. Inna hipoteza wiąże się z dynamicznym rozwojem Internetu i przekonaniem, że w sieci da się znaleźć wszystko.
Niezależnie od przyczyn dewaluacja wiedzy i przypisywanie dużego znaczenia relacjom wskazuje na możliwe społeczne przewartościowanie celów stawianych przed edukacją i wymaga pogłębionej analizy.
Zarząd przyjmuje i kieruje do rozpatrzenia przez resort edukacji rekomendacje, sformułowane przez autorów badania:
- Należy pilnie rozpocząć debatę z udziałem ekspertów, nauczycieli i rodziców, której efektem będzie stworzenie systemu edukacji odpowiadającego oczekiwaniom społecznym.
- Trzeba określić rzeczywistą przyczynę (przyczyny) deklarowanego przez nauczycieli braku możliwości dobrej realizacji podstawy programowej oraz wprowadzić rozwiązania gwarantujące nauczycielom możliwość rzeczywistego wywiązania się z nałożonych obowiązków.
- Trzeba określić przyczyny tak dużego obciążenia uczniów nauką oraz wprowadzić rozwiązania pozwalające utrzymać wysoką jakość edukacji przy zmniejszeniu czasu poświęcanego na naukę.
Podsumowując Zarząd stwierdza, że polska oświata wymaga wielu działań naprawczych. Do najpilniejszych należą:
a) Ustabilizowanie i zagwarantowanie subwencjonowania oświaty na poziomie 3% PKB.
b) Ułożenie relacji samorząd-kurator, w tym przywrócenie samorządom swobody w organizowaniu sieci szkół (zastąpienie uzgodnień opiniami).
c) Zasadnicza reforma podstawy programowej, jej racjonalne ukształtowanie w sposób odpowiadający oczekiwaniom rodziców i zgodnym z nimi wnioskom nauczycieli, co w efekcie przyniesie wzrost jakości nauczania przy jednoczesnym zmniejszeniu obciążenia uczniów.
d) Zmiana zasad dotowania szkół niepublicznych – skuteczna eliminacja nieracjonalnego wzrostu kosztów.
Tychy, 16 czerwca 2023 r.
Za Zarząd Związku
(-) Zygmunt Frankiewicz
PREZES ZWIĄZKU
[1] Wyniki ankiety Instytutu Badań Oświatowych, przeprowadzonej wspólnie z ZMP i OSKKO; z udziałem blisko 16000 rodziców i 6000 nauczycieli.