Miasto promuje ponowne wykorzystywanie, naprawianie, odnawianie oraz recykling materiałów i produktów.
Przed rokiem, gdy rozpoczynała się pierwsza edycja, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zachęcał mieszkańców do stosowania zasady zero waste. Chodzi o ograniczenie odpadów i stosowanie alternatywy dla rzeczy jednorazowych, m.in.: kubków na kawę czy słomek do napojów. W najbliższych miesiącach kampania będzie poświęcona przede wszystkim specjalnym warsztatom na osiedlach, lekcjom w szkołach oraz wsparciem wrocławskiego bookcrossingu.
– W ramach „Wrocław nie marnuje” chcemy pokazać mieszkańcom, że wielu rzeczom można dać drugie życie. Z pozoru niepotrzebne, mogą zostać przetworzone albo wykorzystane w kreatywny sposób – mówi Jacek Sutryk. – Na mapie „Wrocław nie marnuje”, jest już ponad sto pięćdziesiąt miejsc na terenie Wrocławia gdzie wymienimy książki, ubrania czy zabawki. Zaznaczone są również lodówki społeczne czy lokale zero waste.
Dać rzeczom drugie życie
Jednym z elementów kampanii jest wsparcie wrocławskiego bookcrossingu. Ponad 700 książek trafiło do skrzynek, znajdujących się na terenie całego miasta, oraz giveboxów w budynkach Urzędu Miejskiego. Były to publikacje, które wyszły z obiegu w miejskich bibliotekach. To atrakcyjne tytuły i wrocławianie chętnie zabierają je do domów.
Niemarnowanie dotyczy również odpadów kuchennych, które mogą zostać przetworzone na kompost. Już od ośmiu lat miasto nieodpłatnie udostępnia kompostowniki mieszkańcom i wrocławskim placówkom oświatowym. Tylko w tym roku z programu skorzystało już blisko 300 mieszkańców. Łącznie, od 2012 roku udostępniono już 1850 kompostowników. Program trwa cały rok, a wnioski można składać w Wydziale Środowiska i Rolnictwa.