

Międzynarodową nagrodę „Dziękuję sercem”, na którą składają się kontury serca, mały bursztynowy kamień i metalowy kawałek rosyjskiego pocisku, otrzymali burmistrzowie lub przedstawiciele władz miejskich polskich miast, które uratowały Ukrainę, w szczególności Lublina, Rzeszowa, Przemyśla, Wrocławia, Krakowa, Gdańska i Poznania. List do miast wyraża wdzięczność za „szlachetne wsparcie, człowieczeństwo i otwartość serc, które objawiły się w najtrudniejszych dla Ukrainy czasach”.
W uroczystej ceremonii wzięli udział ukraińscy i polscy politycy, przedstawiciele rządu i samorządu, przedstawiciele społeczności ukraińskiej, dyplomaci, duchowni i dziennikarze, informuje korespondent Ukrinform.
„Twoje miasto stało się prawdziwym wybawieniem dla tysięcy Ukraińców, którzy szukali schronienia przed wojną, dając im nie tylko dach nad głową, ale także ciepło, współczucie i nadzieję”. „Dziękujemy za siłę solidarności, która zmieniła świat” – czytamy w liście z podziękowaniami dla polskich miast.
Otwierając wydarzenie, Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar podkreślił, że „dziś serca ukraińskie i polskie biją razem, zjednoczone wspólnym celem, pamięcią i nadzieją”.

Podkreślił, że Polska jest strategicznym partnerem Ukrainy, krajem dobrej woli i solidarności, którego miliony mieszkańców otworzyły swoje serca i domy dla Ukraińców uciekających przed wojną. „Chcemy całym sercem podziękować tym, którzy są z nami ramię w ramię: dyplomatom, politykom, lekarzom, wolontariuszom, wszystkim tym, którzy poprzez swoje działania pokazali prawdziwe człowieczeństwo” – podkreślił Bodnar, podkreślając, że ta wdzięczność dociera do wszystkich polskich domów.
Podczas uroczystości wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Ołeksandr Miszczenko przypomniał słowa polskiego pisarza Stanisława Jerzego Leca, że każdy wiek ma swoje średniowiecze, a dziś Putin chce wprowadzić Ukrainę w średniowiecze. „Dzieci umierają, nasi ludzie umierają, Putin naciska na nas, żebyśmy skapitulowali”. Ale dzięki wam, dzięki międzynarodowej koalicji, nigdy się nie poddamy, bo walczymy o naszą wolność, o naszą przyszłość” – podkreślił Miszczenko.
Współprzewodniczący polsko-ukraińskiej grupy międzyparlamentarnej w Sejmie RP, Marcin Bosacki, podkreślił, że w świetle ostatnich tragicznych wydarzeń w Krzywym Rogu nasuwa mu się jedno pytanie: czy Polska wystarczająco pomaga Ukrainie?
„Pomimo całej pomocy wojskowej i humanitarnej, w takie dni zastanawiamy się, co jeszcze możemy zrobić”. „W imieniu polskiego Sejmu i polskich polityków chcę powiedzieć: będziemy o tym pamiętać i zrobimy wszystko, co możliwe, żeby pomóc jeszcze bardziej” – podkreślił Bosacki.
Z kolei współprzewodniczący ukraińsko-polskiej grupy międzyparlamentarnej w Radzie Najwyższej Mykoła Kniażycki stwierdził, że teraz jest „niepowtarzalna szansa na zbudowanie takich relacji między narodami ukraińskim i polskim, które przywrócą nam lepsze czasy I Rzeczypospolitej Obojga Narodów i Wielkiego Księstwa Litewskiego, gdy wszyscy byli razem, kochali się i szanowali”.
Wicemarszałek Senatu RP Michał Kamiński podkreślił, że dziś jako Polak „chce podziękować Ukraińcom, bo jego rodzina jest bezpieczna, nie spadają na nich żadne bomby”. „Dziś młodzi i nie tak młodzi Ukraińcy mają odwagę i siedzą teraz w okopach, chroniąc mnie i moją rodzinę przed rosyjskim barbarzyństwem. Za to szczerze mówię „dziękuję” – podkreślił Kamiński.
Działaczka publiczna i założycielka Ukraińskiego Stowarzyszenia Bursztynu Świata Hałyna Symcha powiedziała, że bryłka bursztynu w kształcie serca miała 2 narodziny: pierwsze, gdy została wydobyta ze złoża w obwodzie rówieńskim w 2010 r., a drugie, gdy została zakopana w ziemi w marcu 2022 r. w Buczy, co uratowało ją przed rosyjskimi okupantami. Kopuła nie wpadła w ręce wroga i została odkopana w kwietniu tego samego roku. Według niej na tę uroczystość dziękczynną należy zaprosić miliony Polaków, zaznaczając, że może to nastąpić po zwycięstwie Ukrainy nad agresorem.
W ramach wydarzenia odbyła się również aukcja charytatywna pod hasłem „Dziękuję sercem”, na której sprzedano obrazy inkrustowane bursztynem. Wszystkie środki zebrane podczas aukcji (13 400 zł/ponad 3200 euro) zostaną przeznaczone na zakup plecaków medycznych UNITERS - specjalnie zaprojektowanych do użytku w ekstremalnych warunkach wojennych.
Założycielka Fundacji UNITERS, Hałyna Andruszkow, powiedziała w tym kontekście, że wyjątkowy plecak medyczny na polu walki został opracowany wspólnie przez ukraińskich i europejskich lekarzy, w oparciu o tragiczne doświadczenia wojny na Ukrainie.
„Dzięki takiemu plecakowi można uratować 15 żołnierzy na raz: przeprowadzić operację na polu walki lub ustabilizować rannych przed przetransportowaniem ich do szpitala” – podkreśla założyciel UNITERS.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy i Ambasadę Ukrainy w Polsce we współpracy z ukraińską Fundacją „Bursztynowy Świat” i Fundacją UNITERS. Uroczystości towarzyszyła wystawa unikatowych dzieł z bursztynu. Najważniejszym eksponatem wśród nich było Wielkie Bursztynowe Serce Ukrainy – jedyna na świecie bryła bursztynu i sukcynitu o naturalnym kształcie anatomicznego serca, ważąca 1362 g i mająca około 50 milionów lat.
Zdjęcia: Jurij Banachewycz