Celem spotkanie Zarządu Związku z przedstawicielami rządu była potrzeba konstruktywnej rozmowy na temat tego, czego samorząd potrzebuje w tych trudnych czasach i co może sam zrobić, aby wspomóc mieszkańców w walce z pandemią i kryzysem.
Senator RP Zygmunt Frankiewicz, prezes ZMP poinformował na wstępie, że dotyczące samorządów poprawki senackie do ustawy zawartej w druku senackim 96, które wcześniej opracował Zarząd na podstawie opinii miast i przekazał do izby wyższej Parlamentu, zostały przez Sejm RP odrzucone, mimo iż były starannie przygotowane i merytoryczne. Jak zapewniła minister Jadwiga Emilewicz, uchwalona tarcza antykryzysowa to na razie pierwsza kroplówka, którą należało jak najpilniej dostarczyć, ale będą w najbliższym czasie (kolejny pakiet zmian już w piątek) wprowadzane do niej następne elementy i zapisy wspierające także samorządy.
Najważniejsze finanse
Andrzej Porawski, dyrektor Biura ZMP przedstawił postulaty finansowe zawarte w stanowisku z dnia 27 marca (http://www.miasta.pl/uploads/document/content_file/823/Stanowisko_ZMP_wobec_projektu_ustawy_z_druku_299.pdf), które dotyczą m.in. rozszerzenia zakresu i czasu niezrównoważenia budżetu JST (o środki z zaciągniętych na ten cel kredytów i pożyczek i także na koniec roku, a nie tylko na okres trwania stanu epidemii), poszerzenia zakresu wydatków z tzw. korkowego, możliwości zawieszenia wpłat do budżetu państwa w ramach „janosikowego” oraz rezygnacji z przyjętych na ten rok zadań w budżetach obywatelskich i przygotowań do przyszłorocznych. Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia zaproponował skuteczną formę pomocy przedsiębiorcom w postaci zwolnienia JST z VAT od inwestycji publicznych, pod warunkiem przekazania pozyskanych w ten sposób środków albo na bezpośrednią pomoc dla przedsiębiorców, albo po prostu na nowe inwestycje, które te przedsiębiorstwa będą realizować. Najpilniej jednak samorządy czekają na rządową propozycję rekompensaty (np. w formie części rekompensującej w subwencji ogólnej), która zniweluje skutki finansowe spowodowane przez trwającą epidemię. Samorządowcy z miast deklarowali, że są otwarci na konstruktywną dyskusję na temat zaprezentowanych postulatów.
Obecny na spotkaniu wiceminister finansów Tomasz Robaczyński powiedział: - Chcemy tak to zrobić, aby wspomóc samorząd, tylko musimy mieć na uwadze, że budżet państwa będzie miał poważne ubytki, w wysokości wielu miliardów zł. Potencjalnie wstępną propozycją pomocy dla samorządów mogłoby być na przykład zwiększenie subwencji ogólnej (podział w ramach działań Komisji Wspólnej Rządu i ST), a na razie przyśpieszenie przekazywania rat subwencji.
Inwestycje i edukacja
Jadwiga Emilewicz poprosiła przedstawicieli miast o w miarę możliwości zgodne z planami realizowanie zaplanowanych inwestycji, np. z wykorzystaniem cyfryzacji w procesie planistycznym. Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca zapewnił, że w jego mieście inwestycje są realizowane terminowo. Prosił jednak szefową resortu rozwoju o to, aby nie przeciągano w czasie rozstrzygnięć wszelkiego rodzaju programów dofinansowujących przedsięwzięcia JST, np. z Funduszu Dróg Samorządowych.
Zgłoszono jeszcze postulaty do tarczy antykryzysowej dotyczące m.in. przepisów porządkowych (w gestii organu wykonawczego), podatków lokalnych i opłat (ulgi rada może uchwalić na wniosek burmistrza/prezydenta), zamówień publicznych (niestosowanie przepisów także dla robót budowlanych). Poruszono kwestię dotacji dla przedszkoli niepublicznych w czasie stanu epidemii. Stanowisko w sprawie pilnej potrzeby uregulowania zasad funkcjonowania systemu oświaty i wychowania w okresie epidemii (http://www.miasta.pl/uploads/document/content_file/826/Stanowisko_Zarz_du_Zwi_zku_Miast_Polskich_edukacja.docx) przedstawił Marek Wójcik, pełnomocnik Zarządu ZMP ds. legislacyjnych.
Wybory prezydenckie
Jarosław Gowin, szef Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego odniósł się do dwóch stanowisk ZMP dotyczących wyborów prezydenckich 10 maja. Jego zdaniem postulowane przez Związek wprowadzenie stanu klęski żywiołowej jest dyskusyjne, ponieważ niesie za sobą poważne konsekwencje finansowe. Powołując się na analizy ekspertów i naukowców, stwierdził, że szczyt epidemii może przypaść w maju i czerwcu, a jesienią możliwy jest jej nawrót. Dlatego zwrócił się do Zarządu ZMP z prośbą o ustosunkowanie się do propozycji odłożenia terminu wyborów.
Samorządowcy podawali konkretne przykłady wynikające z biegnącego kalendarza wyborczego, pokazujące, że niemożliwe i niebezpieczne jest przeprowadzenie wyborów w zaplanowanym terminie. Na przykład do 5 kwietnia br. należy wyznaczyć zamknięte obwody głosowania (w zakładach leczniczych, DPS-ach, więzieniach czy domach studenckich). Zgłaszano ponadto, że wiele osób pracujących wcześniej w komisjach wyborczych rezygnuje, praktycznie nie ma nowych zgłoszeń, do dymisji podają się urzędnicy wyborczy. Pracownicy samorządowi zapowiadają, że nie będą uczestniczyć w czynnościach, które wiążą się ze wzrostem ryzyka zarażenia, a przełożeni – w tym burmistrzowie i prezydenci – deklarują, że nie będą narażać podwładnych na ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia. Andrzej Porawski zaznaczył, że obecnie toczy się około 70 procedur wyborczych dotyczących wyborów uzupełniających, referendów, które m.in. na wniosek sanepidu są przesuwane w czasie.
Zarząd ZMP postanowił w trybie pilnym zebrać dane na temat statystyki wyborczej w miastach.
Stanowisko w kwestii przesunięcia terminu wyborów prezydenckich zostało podjęte wspólnie z Unią Metropolii Polskich 2 kwietnia. Więcej na ten temat (dane dotyczące statystyk wyborczych) - TUTAJ.
Joanna Proniewicz, rzecznik prasowa ZMP