Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) przeprowadził kompleksowe badanie budżetów samorządów i spółek komunalnych wśród gmin, powiatów i województw. Związek Miast Polskich wspomagał wysyłkę tych ankiet, dlatego tak wiele odpowiedzi pochodzi z miast członkowskich ZMP. Z badania tego wynika, że samorządy obawiały się dużego ubytku dochodów podatkowych w związku z COVID-19. Dane Ministerstwa Finansów za lipiec są optymistyczne, jednak samorządy i ich spółki mogą potrzebować dalszej pomocy, by utrzymać aktywność inwestycyjną w najważniejszych sektorach.
Według deklaracji samorządów wydatki już poniesione i planowane na przyszłość w związku z przeciwdziałaniem skutkom pandemii COVID-19 mogą stanowić 1-2 proc. wydatków bieżących. W skali kraju łączna kwota może sięgać 3-4 mld zł. W trakcie badania JST prognozowały też istotne spadki dochodów własnych.
- Spadki dochodów podatkowych z PIT i CIT deklarowane na przełomie czerwca i lipca sięgały 10-15 proc. i były znacząco wyższe niż wartości z lipcowych danych i prognoz budżetowych Ministerstwa Finansów. Prawdopodobnie rzeczywisty stan budżetów samorządów będzie lepszy niż sądzili przedstawiciele JST. Warto też podkreślić, że samorządy już korzystają ze środków przeznaczanych na walkę z kryzysem. Część z nich pochodzi z zarządzanego przez BGK Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Dalsze działania, opracowane także na bazie wyników naszej analizy, powinny w jeszcze większym stopniu wspomagać samorządy. Przede wszystkim po to, by pozwolić władzom lokalnym i spółkom komunalnym zrealizować ich wcześniejsze plany inwestycyjne, a nawet zachęcić do dodatkowych inwestycji w kluczowych obszarach – mówi Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK.
Choć samorządy w reakcji na kryzys planują przede wszystkim ograniczać wydatki bieżące, to z badania BGK wynika również, że znaczna część samorządów może być zmuszona do cięcia wydatków inwestycyjnych w tym i w kolejnych latach. Redukcję inwestycji planuje od około 10 do 30 proc. samorządów.
- Przeciwdziałanie skutkom pandemii jest podzielone na trzy etapy. Pierwsze dwa to utrzymanie płynności finansowej, najpierw za pomocą dotacji i subwencji, a potem instrumentów kredytowych, trzeci to inwestycje – zarówno rządowe, jak i samorządowe. Inwestycje publiczne mają rozruszać gospodarkę i stworzyć koło zamachowe także dla intensyfikacji prywatnych projektów inwestycyjnych. Dlatego tak ważne są programy i rozwiązania wspierające inwestycje samorządowe. W ich realizacji ważną rolę odgrywa BGK – tłumaczy Mateusz Walewski.
Znaczącą część zadań samorządy realizują przez spółki komunalne. W wielu sektorach realizacja tych zadań będzie wymagała zaciągania przez spółki nowych kredytów. Gminne spółki komunalne planują dodatkowe zadłużanie często w sektorach ciepłowniczym i wielobranżowym. W województwach i powiatach są to natomiast przede wszystkim szpitale.