Jaka jest sytuacja ukraińskich dzieci w polskich szkołach
„Jesteśmy tutaj razem. Uczniowie i uczennice z Ukrainy w polskich szkołach” – to tytuł publikacji na podstawie monitoringu Amnesty International, w której pokazano, z jakimi wyzwaniami i problemami mierzą się polskie szkoły oraz dzieci z Ukrainy.
Ukraina-Amnesty_Int.jpg
fot. Amnesty International

Amnesty International zdiagnozowała w trakcie 4-miesięcznego monitoringu sytuację uczniów i uczennic z Ukrainy w Polsce. Raport prezentuje też rozwiązania, które powinny zostać wprowadzone, by w pełni realizować prawo do edukacji i równego traktowania młodych Ukraińców i Ukrainek, które wchodzą w zakres praw człowieka.

Wyzwanie dla szkół

W związku z trwającą wojną w Ukrainie polski system edukacji stanął przed ogromnym wyzwaniem przyjęcia do polskich szkół niemal 200 tysięcy ukraińskich uczniów i uczennic. Uczniowie, bardzo często nie znając języka polskiego, są zmuszeni realizować obowiązek szkolny w Polsce lub kontynuować nauczanie zdalnie w Ukrainie, co jest bardzo utrudnione z powodu m.in. przerw w dostawie prądu2 oraz praktycznie uniemożliwia szansę integracji w nowym środowisku.

W polskich szkołach brakuje podręczników dla uczniów i uczennic w języku ukraińskim lub polskim i ukraińskim, w wielu placówkach nie ma też asystentów i asystentek międzykulturowych (pomocy nauczyciela). Często nie ma także wystarczającej kadry nauczycielskiej czy infrastruktury, by otworzyć zalecane przez Ministerstwo Edukacji i Nauki oddziały przygotowawcze.

Nauczyciele i nauczycielki szukają na własną rękę rozwiązań sytuacji, w której z dnia na dzień w ich klasach pojawiły się dzieci nieznające języka polskiego. Wielu z nich wskazuje, że czuje się „pozostawiona sama sobie” z tym wyzwaniem.

Z pełną świadomością tego, że na tak wyjątkową sytuację żadne państwo nie może być przygotowane, Amnesty International stwierdziła, że Ministerstwo Edukacji i Nauki wciąż może zrobić więcej, by zapewnić równe szanse i możliwie najwyższy poziom edukacji dzieciom i młodzieży z Ukrainy.

Mimo ogromnej pomocy i ciepłego przyjęcia ze strony społeczeństwa polskiego, część dzieci z Ukrainy doświadczyła dyskryminacji i wrogości ze strony polskich uczniów i uczennic oraz ich rodziców. Wobec tego, konieczne wydaje się systemowe wprowadzenie edukacji międzykulturowej i antydyskryminacyjnej. Niestety, tych w polskich szkołach brakuje – takie zajęcia są wprowadzane jedynie z własnej inicjatywy szkół we współpracy z organizacjami pozarządowymi. Tymczasem, ministerstwo skupia się na wprowadzaniu coraz większej kontroli w szkołach, forsując nowelizację prawa oświatowego, dwukrotnie zawetowanego przez prezydenta Polski, którego przyjęcie znacznie utrudniłoby prowadzenie tego typu zajęć.

Zgodnie z art. 4. Konwencji o prawach dziecka, państwa-strony, w tym Polska, podejmą „wszelkie właściwe działania ustawodawczo-administracyjne oraz inne” w celu realizacji prawa do edukacji i takie działania mają być realizowane przy maksymalnym wykorzystaniu środków będących w ich dyspozycji oraz – gdy okaże się to konieczne – w ramach współpracy międzynarodowej”.

W ramach tej samej konwencji, nauka dziecka ma być ukierunkowana m.in. na „przygotowanie dziecka do odpowiedniego życia w wolnym społeczeństwie, w duchu zrozumienia, pokoju, tolerancji, równości płci oraz przyjaźni pomiędzy wszystkimi narodami, grupami etnicznymi, narodowymi i religijnymi oraz osobami rdzennego pochodzenia” (art. 29.).

Amnesty International przez ostatnie kilka miesięcy (wrzesień – grudzień 2022 r.) prowadziła monitoring sytuacji uczniów i uczennic z Ukrainy w polskim systemie oświaty, ograniczając się – z uwagi na obszerność tematu – do sytuacji w szkołach podstawowych. Na tej podstawie zdiagnozowała, jakie problemy pojawiają się w procesie włączania do szkół oraz edukacji tych uczniów i uczennic. Wskazując te problemy, rekomenduje rozwiązania, które powinny zostać wprowadzone przez polski rząd, by w pełni realizować prawo do edukacji i równego traktowania młodych Ukraińców i Ukrainek. Są to ich prawa człowieka.

Należy pamiętać, że z trudnościami mierzą się nie tylko dzieci z Ukrainy, ale też te innego pochodzenia. Ponownie, z uwagi na szeroki temat, organizacja skupiła się wyłącznie na bardzo licznej, przybyłej w krótkim czasie z powodu wojny, grupie ukraińskiej.

Mamy nadzieję, że wyniki monitoringu posłużą poprawie sytuacji uczniów i uczennic ukraińskich w przyszłym semestrze i kolejnych latach.

Cała publikacja dostępna jest TUTAJ.


POZOSTAŁE ARTYKUŁY