Pomoc humanitarna z Dalekiego Wschodu dotarła tuż przed świętami.
Na początku stycznia Kielce pomogły partnerskim miastom w zakupie termometrów, których wówczas w Chinach brakowało.
- Pragnę wyrazić wdzięczność i słowa podziękowania dla naszych partnerów z Chin za wspaniały gest solidarności. Bardzo dziękuję także wszystkim instytucjom, które pomogły w niełatwym transporcie logistycznym - w sposób szczególny strażakom z Ochotniczej Straży Pożarnej w Niewachlowie - mówi prezydent Kielc, Bogdan Wenta.
Ze względu na procedury prawne, pomoc z Chin do Kielc dotarła za pośrednictwem OSP w Niewachlowie, która, zgodnie ze statutem, może prowadzić działania o charakterze humanitarnym.
To dowód na to, że dobro powraca. - Maseczki w ilości dziesięciu tysiecy sztuk trafią teraz do mieszkańców Kielc, w tym m.in. do osób, które ich potrzebują w szczególny sposób - służb medycznych i pacjentów kieleckich szpitali, jak również pensjonariuszy oraz pracowników Domów Pomocy Społecznej – informuje prezydent Bogdan Wenta.
Pozostałe dwa tysiące masek, są darem od jednego z partnerów targowych – firmy Heliview z Pekinu. Zgodnie z życzeniem ofiarodawcy, po tysiąc sztuk masek trafi do miasta oraz Targów Kielce.
- Naszym zadaniem była pomoc w transporcie i pośredniczenie w przekazaniu tych maseczek. Cieszymy się bardzo, że udało się zrealizować ten projekt dla miasta - mówi Piotr Biegański, prezes OSP Niewachlów.
Transport masek ochronnych z Chin miał status pomocy humanitarnej. Jest to darowizna, dlatego miasto Kielce nie poniosło żadnych kosztów.