Miasto Oświęcim wcześniej rozważało taką możliwość. Przeszkodą był brak stosownego zapisu ustawowego, który pozwoliłby na pozyskiwanie danych z innych źródeł niż było to określone w Ustawie o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. We wrześniu takie zmiany zostały wprowadzone, a samorządy zyskały możliwość korzystania z danych jednostek organizacyjnych w celu weryfikacji deklaracji śmieciowych.
– Pod koniec listopada podpisaliśmy umowę z firmą RapidSoft na zakup licencji aplikacji, która pomoże nam znaleźć osoby mieszkające w mieście, a nie ujęte w składanych przez właścicieli nieruchomości deklaracjach o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, a tym samym nie jest za nie naliczana opłata – informuje Sylwia Stachura, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska.
Dodaje też, że w ten sposób uszczelniony zostanie system gospodarowania odpadami w mieście. – To specjalna aplikacja pobierająca dane z rejestrów, którymi dysponuje miasto i podległe mu jednostki. Następnie porównuje je z liczbą osób podaną w złożonych deklaracjach. Wskaże ona z dużym prawdopodobieństwem adresy nieruchomości i ich właścicieli, którzy podali nieprawdziwe dane – wyjaśnia.
Miasto liczy, że narzędzie będzie skuteczne i uda się wykryć osoby, które mieszkają w mieście, a nie płacą za odbiór odpadów.