Dodaje, że prognozy resortu finansów nie przewidują ubytku dochodów samorządów; zakładają, że będą one miały coraz więcej środków.
Kwieciński zapewnił w komentarzu przekazanym PAP, że sytuacja finansowa jednostek samorządu terytorialnego jest na bieżąco analizowana. „- Mogę powiedzieć, że jeżeli chodzi o stabilność finansów JST, to jest ona jak najbardziej zachowana.
W ostatnich latach (2014-2019) dochody ogółem samorządów systematycznie rosły”.
Tak, rosły. Tyle że stabilność oznacza zachowanie relacji między dochodami i wydatkami, a wydatki (czyli koszty realizacji zadań) rosły szybciej niż dochody, a to oznacza, że stabilność nie została zachowana.
„W roku 2018 w stosunku do roku 2017 dochody JST wzrosły blisko o 22 mld zł" - poinformował Kwieciński.
Tak; z tym, że wydatki na realizację zadań wzrosły w tym samym czasie aż o 29,2 mld zł.
„Same wpływy z podatków: JST odnotowują znaczący wzrost w stosunku do 2015 r.: udziały we wpływach z PIT wzrosły o 33,6 proc., a wpływy z CIT o 37 proc. – łącznie o ponad 15 mld zł".
Tak; z tym, że sam tylko wzrost wydatków bieżących (koszty pracy, energii, materiałów, usług itp.) wyniósł w tym samym okresie 19,3 mld zł.
„Dochody samorządów to nie tylko wpływy z podatków, ale również dotacje oraz subwencje. Zaplanowane w projekcie ustawy budżetowej na rok 2020 wydatki na subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego wynoszą przeszło 66 mld zł i są wyższe o 5,8 mld zł od analogicznych wydatków ujętych w ustawie budżetowej na rok 2019. - Wzrost dochodów z tego tytułu pozytywnie wpływa na sytuację finansową JST w roku 2020 - ocenił.
Jak dodał, często wspominana przez samorządy subwencja oświatowa jest im wypłacana zgodnie z planem, bez opóźnień. Stanowi ona ok. 80 procent wszystkich wydatków realizowanych przez samorządy na cele oświatowe".
Kłamstwo. W 2018 r. subwencja oświatowa stanowiła zaledwie 56,6 procent wszystkich wydatków samorządów na cele oświatowe i tylko 61,1 procent wydatków bieżących w oświacie (wg danych resortu finansów). W dodatku z informacji resortu, wysłanych do wszystkich JST wynika, że niedofinansowanie oświaty w roku 2020 jeszcze wzrośnie.
„Pojawiające się głosy, że wprowadzone zmiany, np. obniżenie PIT do 17 proc., wpłyną negatywnie na dochody JST, nie odpowiadają w rzeczywistości naszym założeniom, ponieważ także w tym roku zaplanowano wzrost dochodów z PIT o prawie 4,7 mld zł w stosunku do 2018 r. - do kwoty 55,6 mld. Nasze prognozy nie przewidują zatem ubytku dochodów JST, a przeciwnie zakładamy, że jednostki będą miały coraz więcej środków - podkreślił minister".
Manipulacja: plan na rok 2019 nie ma nic wspólnego z założeniami na rok 2020. A jeśli już minister mówi o wzroście wpływów z PIT w 2019 r., to niech doda, o ile w tym roku rosną koszty oświaty, inwestycji, zagospodarowania odpadów czy choćby tylko wydatki bieżące.
Wprawdzie założenia na rok 2020, przekazane przez ministra finansów wszystkim JST, mówią, że wpływy z PIT w r. 2020 wyniosą 56,7 mld zł, czyli wzrosną, ale już tylko o 1,1 mld zł. Tymczasem wydatki bieżące JST wzrosną bardziej niż w 2019 (energia, najniższe wynagrodzenie, inne…), to znaczy o kilkanaście miliardów złotych. A przecież – jak wiadomo – pełne skutki zmian w podatku PIT wystąpią dopiero w roku 2021.
„Wsłuchujemy się w głos samorządów, dlatego prowadzimy prace w zakresie przeglądu finansów samorządowych i wyznaczenia kierunków zmian - poinformował Kwieciński".
Warto, by prowadzony przegląd opierał się na prawdzie: na danych, zarówno o dochodach jak i o wydatkach, na relacjach, które coś oznaczają, na rzetelnych analizach, a nie propagandzie.
(tekst źródłowy wg Serwisu Samorządowego PAP)
(odpowiedź: Andrzej Porawski, dyrektor Biura ZMP, 17 listopada 2019; wszystkie dane wg MF)