- Jestem pewien, że wyborów 10 maja nie będzie. Moim zdaniem to kwestia czasu, kiedy ta decyzja zostanie ogłoszona przez rządzących. Całe to zamieszanie odwraca naszą uwagę od epidemii i zabiera energię tak potrzebną do walki z wirusem. A dziś powinniśmy WSZYSCY skupić się na walce o zdrowie i życie naszych mieszkańców. Polityka na bok! Namawiam WSZYTKICH do współpracy. Dziś wykonujemy procedury zgodnie z kalendarzem wyborczym, by z czystym sumieniem poinformować Komisarza Wyborczego, że przeprowadzenie wyborów nie jest po prostu możliwe. Uważam, że ten problem będzie w wielu samorządach. Mam ogromne obawy czy będą chętni do pracy w komisjach, a pracowników do tego zmuszać nie będę. Nie jesteśmy w stanie zapewnić bezpieczeństwa ani głosującym ani komisjom. To wystarczający powód – mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.