- Pozbawieni pomocy ze strony rządu musimy ciąć inwestycje i oszczędzać na wydatkach bieżących. Co gorsze, rząd nie jest w stanie przedstawić nam żadnych wiarygodnych informacji na temat przyszłorocznych dochodów, więc najgorsze być może jeszcze przed nami. Nikt nie wie, ile potrwa epidemia i jakie będą jej ostateczne skutki – pisze pani prezydent do łodzian. - Moim absolutnym priorytetem jest zapewnienie stabilizacji i bezpieczeństwa finansowego Łodzi. Dzięki temu mam pewność, że nawet przedłużająca się epidemia nie zakłóci funkcjonowania podstawowych systemów miasta.
Mimo wyjątkowo trudnej sytuacji władze miasta podjęły także decyzję o kontynuowaniu największych, już rozpoczętych inwestycji i projektów, których przerwanie przyniosłoby miastu ogromne straty. Dlatego będzie rewitalizowane centrum i Księży Młyn, zmodernizowane zostanie torowisko, kupione nowe tramwaje, dokończone inwestycje sportowe. Rozpocznie się też modernizacja ul. Wojska Polskiego.
- Jednocześnie musiałam zamrozić realizację wielu przedsięwzięć bliskich mojemu sercu, m.in. tych z Planu dla Osiedli. Było to bardzo trudne, ale jedyne możliwe rozwiązanie – czytamy w liście.