

Polska Fundacja HAPPY KIDS, która buduje i prowadzi w Polsce rodzinne domy dziecka, od początku wojny w Ukrainie zaangażowała się w akcję ewakuacji kilku tysięcy sierot z Ukrainy. Jednak dziś alarmuje, że na miejscu pozostało jeszcze wiele dzieci.
Lokalni urzędnicy z Iwano-Frankowska sygnalizują olbrzymią potrzebę organizacji miejscowych przewozów dzieci. Zostały one pozbawione takiej możliwości przez wojsko, które na początku konfliktu zarekwirowało pojazdy na własne potrzeby.
- Być może wy jako Samorządowcy posiadacie stare auta do przewozu osób, być może macie wiedzę, kto takie auta, busy czy autobusy jeszcze posiada – pisze do miast członkowskich ZMP Rafał Przybył, burmistrz Wieruszowa. – Będziemy wdzięczni za każdą taką informację i pomoc w ich przekazaniu.
Kontakt: Aleksander Kartasiński (prezes Fundacji HAPPY KIDS) tel. 784 513 866. Obecnie ze względu na pobyt w Ukrainie, kontakt także przez WhatsApp.
W załączeniu list burmistrza Wieruszowa