Nie wiadomo jeszcze jaka może być skala kryzysu humanitarnego i ile osób będzie chciało przedostać się do Polski z terenów ogarniętych wojną. Prawdopodobnie osoby te będą kierowane do poszczególnych miast i gmin prosto z punktów recepcyjnych, które powstają w województwach przygranicznych: lubelskim i podkarpackim. Jest bardzo prawdopodobne, że część z nich trafi do Sopotu. Miasto przygotowuje się do udzielenia uciekinierom z Ukrainy pomocy i wsparcia.
Miasto uruchomiło numer telefonu pod którym uchodźcy z Ukrainy będą mogli otrzymać wszelkie informacje na temat dostępnych form pomocy, uzyskania noclegu, posiłków, wsparcia psychologicznego czy finansowego. Numer telefonu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej czynny całą dobę to: 58 551 17 10.
Sopot jest przygotowany na przyjęcie natychmiast kilkudziesięciu osób. Miasto zgłosiło do wojewody 50 miejsc hotelowych z wyżywieniem. W przypadku większej liczby uchodźców możliwe będzie zakwaterowanie ich w większych salach. Miasto tworzy bazę tłumaczy i psychologów posługujących się językiem ukraińskim. W szkołach sopockich pracują asystentki międzykulturowe. Również szkoły, przedszkola i żłobki w Sopocie przygotowują się do przyjęcia większej liczby dzieci cudzoziemskich.
– Nie wyobrażam sobie byśmy zostawili kogoś bez pomocy w tak tragicznej sytuacji. Sopot pomaga od dawna, od lat przyjmujemy do siebie polskich repatriantów czy Białorusinów. Jesteśmy też gotowi na pomoc Ukraińcom. Już kilka lat temu trafiła do nas jedna z rodzin z Donbasu – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. – Apelujemy do rządu RP o wsparcie i zwiększenie finansowania na edukację i integrację dzieci cudzoziemskich – dodaje.