Nawet 140 mld zł w ciągu trzech lat dla wszystkich JST w całej Polsce, bezzwrotne dofinansowanie projektów aż do 95% kosztów, brak górnego limitu finansowego inwestycji i błyskawiczne, bo już od 1 lipca br. rozpoczęcie naboru wniosków – to najważniejsze informacje przekazane przez prezes BGK, Beatę Daszyńską-Muzyczkę. Na specjalnym dodatkowym posiedzeniu KWRiST 25 czerwca br. przedstawiła ona założenia „Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych”. To wielki program inwestycyjny odbudowy gospodarki po kryzysie związanym z koronawirusem, realizowany przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz Bank Gospodarstwa Krajowego. Pierwsze 2 nabory wniosków – w lipcu i wrześniu - będą swego rodzaju pilotażem, który ma przetestować proponowane rozwiązania, przejść procedurę naboru i realizacji wniosków, by potem ewentualnie poprawić niedoskonałe rozwiązania.
- Wierzę, że spotka się z dużym entuzjazmem ze strony samorządów. Program ma być swego rodzaju stabilizatorem budowy inwestycji, które czasem leżały na półkach i długo czekały na realizację ze względu na bark środków – mówiła prezes BGK.
Ważne zastrzeżenie – każda JST może złożyć do trzech wniosków w czasie jednego naboru. Na pierwszy, lipcowy nabór zostanie przeznaczonych 10 do 15 mld zł, w zależności od złożonych wniosków. Nie ma znaczenia długość trwania inwestycji. Jeśli jednak projekt będzie realizowany dłużej niż 12 miesięcy, możliwe będzie przekazanie środków na jego sfinansowanie w dwóch lub trzech transzach. Aby zmniejszyć zróżnicowanie JST pod względem zamożności, samorządy o najniższych przychodach na mieszkańca będą miały preferencje i znajdą się najwyżej na liście rankingowej. Przy czym brana będzie pod uwagę nie zasobność jednostki samorządu terytorialnego, ale zasobność jej mieszkańców, liczona dochodami wykazanymi w podatku PIT.
- To bardzo ważne, bo chcemy mieć przełożenie na rozwój społeczno-gospodarczy, z podkreśleniem rozwoju społecznego - wyjaśniała prezes BGK.
Jakie projekty można zgłaszać?
Jak wyjaśniała prezes BGK, programem będzie objętych aż 35 obszarów gospodarki, podzielonych na 4 priorytety. I tak np., w pierwszym priorytecie znajdą się: infrastruktura drogowa, wodno-kanalizacyjna (wraz z oczyszczalniami ścieków), zeroemisyjne ciepło sieciowe oraz indywidualne, a także w gospodarka odpadami (w tym spalarnie, przetwarzanie biologiczne i segregacja odpadów).
Najwyższy priorytet uzyskają projekty mające największe możliwości generowania dodatkowych przychodów dla danej JST.
Z programu został wyjęty obszar ochrony zdrowia, który będzie miał swój osobny program, realizowany przez resort zdrowia.
Jak będzie wyglądał proces?
Po złożeniu wniosku przez samorząd w specjalnej aplikacji przygotowanej przez BGK i jego akceptacji przez komisję złożoną z przedstawicieli KPRM i BGK, bank przekaże wstępną promesę, która umożliwi rozpoczęcie przetargu. Po jego rozstrzygnięciu, kiedy będzie znany ostateczny koszt inwestycji, BGK uruchomi właściwą promesę na wysokość 95% kosztów, co oznacza, że JST musi znaleźć środki tylko na 5% inwestycji (ważna informacja – mogą to być środki unijne). Inwestycję sfinansuje wykonawca ze środków własnych lub kredytu, a po odebraniu inwestycji JST otrzyma środki z BGK, które następnie przekazuje wykonawcy.
Nabór rusza tak szybko, bo program strategicznych inwestycji jest jednym z filarów Polskiego Ładu, który nie wymaga żadnych zmian ustawowych. W kolejnych latach ogłaszane będą 2 do 4 naborów wniosków rocznie.
Uwagi i spostrzeżenia przedstawicieli ZMP
Ponieważ w pierwszych dwóch naborach pilotażowych zapewnione jest dofinansowanie inwestycji aż do 95% kosztów, warto by miasta zgłosiły do nich najdroższe projekty. W kolejnych naborach dofinansowanie wyniesie prawdopodobnie 80% kosztów, jego poziom ma być uzależniony od nadwyżki operacyjnej JST.
Podczas spotkania prezydent Sopotu, Jacek Karnowski ZMP zwrócił uwagę, że w związku z przyjętymi zasadami poszkodowane mogą być duże miasta, które znajdą się niżej na liście rankingowej. Może się zdarzyć, że w każdym z naborów ich projekty będą "odcinane" i przesuwane do kolejnych naborów. Dlatego przedstawiciel ZMP zaproponował, by projekty "odcięte" automatycznie wchodziły jako pierwsze na listę do kolejnego naboru. To rozwiązanie nie zostało jednak zaakceptowane, gdyż - jak wyjaśniała prezes Daszyńska-Muzyczka - po kilku miesiącach może się okazać, że dany samorząd zdecyduje o realizacji projektu np. w ramach KPO lub środków europejskich.
Przedstawiciel ZMP pytał o przejrzystość podziału środków, mając w pamięci uznaniowość przyznawania środków w drugim i trzecim naborze wniosków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Jednak prezes BGK zapewniła, że nie chce wprowadzać ograniczeń dotyczących wniosków. Jedynym kryterium ma być to, że dany projekt mieści się w 35 priorytetach, a rząd nie chce eliminować jakiegokolwiek wniosku.
- Ocena wniosku to nie jest analiza kredytowa, tylko weryfikacja, że wniosek dotyczy wskazanych w programie priorytetów. Musimy wiedzieć, jaka jest kwota jego realizacji, mieć potwierdzenie, że JST ma 5% wkładu własnego i to wszystko, jeśli chodzi o weryfikację. Ograniczeniem może być kwota tych 10-15 mld zł. Proszę jednak pamiętać, że Państwo nie dostają żadnych pieniędzy, tylko możliwość realizowania inwestycji - wyjaśniała prezes Daszyńska-Muzyczka.
Potwierdziła też, że środki przeznaczone na program to dodatkowe środki krajowe, a nie europejskie. To z jednej strony ucieszyło samorządowców, a z drugiej - wzbudziło obawy związane ze skalą środków do wykorzystania. Ze względu na fakt, że w programie będzie aż 140 mld zł, a równolegle będą do wydania środki z Krajowego Planu Odbudowy oraz nowej perspektywy unijnej, jest duże prawdopodobieństwo, że taka kumulacja opóźni wdrażanie środków unijnych. Przy takiej skali samorządy mogą mieć problem ze znalezieniem wkładu własnego do inwestycji, zwłaszcza w późniejszych naborach, gdy dofinansowanie wyniesie 80% kosztów.
Spotkania dotyczące realizacji Programu Inwestycji Strategicznych będą kontynuowane, prawdopodobnie już w trybie stacjonarnym w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Przedstawiciele BGK rozpoczynają spotkania ze wszystkimi zainteresowanymi przedstawicielami JST w 16 województwach samorządowych. Będą na nich przedstawiać program i odpowiadać na pytania i uwagi. W każdym regionie zostanie też wyznaczony tzw. opiekun programu, który będzie pomagał samorządom w aplikacji, a także będzie podpowiadał rozwiązania, które już sprawdziły się w innych JST.
Poniżej zamieszczamy prezentację przedstawioną podczas spotkania przez prezes BGK, dotyczącą Programu Inwestycji Strategicznych.
(hh)